Sataniści :D

Jak myślicie czy słuchaniem muzyki do RPG (metal, gotyk) zmieniasz sie powoli w sataniste Twisted Evil

?...
Buhehehe... moim zdaniem trudno powiedziec .. wszystko zależy od psichiki Very Happy

Tak ! Niewątpliwie tak ! Jestem po wpływem szeptów rogatego demona. Sesje to tylko przykrywka do najbardziej wyuzdanych ceremonii, jakie odbywają się w zaciemnionych pokojach, kiedy raz na tydzień schodzimy się w towarzystwie znajomych.

Muzyka budzi w Nas pierwotne instynkty. Odrzucamy człowieczeństwo, by rzucić się w wir plugawych orgii, wywołujemy wizje narkotyczne, w których wcielamy się w wymyślone postacie. Albo co gorsze, My ich nie wymyślamy, tylko one nas opętują. Nad wszystkim stoi mroczny guru - Mistrz Gry, awatar szatana, który rozkazuje kultystom co mają robić. RPG to zło.

Oczywiście, nabijam się, ale niestety spore grono ludzi, którzy nie mają zielonego pojęcia o muzyce w RPGach, wydaje osądy podobne powyższym. Nasze sesje mają się do tego, co powyżej napisałam, jak pięść do nosa. Głupie stereotypy rodzą się z niewiedzy.

Amelio wiem ze się nabijasz... buhehehe dobry teksty Very Happy

...a i jeszcze jedno jedynym złem na tym świecie jestem ja! Very Happy

Sataniści Hmmmm polecam zespół Arka Satana Wink

mozna ich znaleść na [link widoczny dla zalogowanych] hehehe polecam :)

hehe znam ten zespół fajny nawet :)

Nie nawidzę satanizmu Very Happy

Ale zespół nawet fajny :)

Blah .. Satanizm jako religia ma ciekawe poglądy na życie i śmierć itp., a jako kult to raczej siecz i rąb co się rusza. Pozatym podręczniki do gier fabularnych to księgi czarnej magi dzięki którym moge przywoływać z zaświatów demony i zjawy i gnębić niewinnych katolików...hahahaha... jestem taki zły i wogóle ;p

Mrok napisał:

Blah .. Satanizm jako religia ma ciekawe poglądy na życie i śmierć itp.,

No, ciałkiem ciekawa religia.

[quote=''Mrok''] a jako kult to raczej siecz i rąb co się rusza. Pozatym podręczniki do gier fabularnych to księgi czarnej magi dzięki którym moge przywoływać z zaświatów demony i zjawy i gnębić niewinnych
katolików[/quote]
Wiem....Np. w Dzikich Polach

[quote=''Mrok'']...hahahaha... jestem taki zły i wogóle ;p[/quote]
niebardzo Twisted Evil

Kolejni ludzie zafascynowani satanizmem. A wiecie chociaż na czym to wszystko polega? Wiecie jak to wygląda? Nie? To ja wam powiem jak wygląda czarna msza:
Żeby się odbyła taka prawdziwa, potrzebny jest przekabacony na ich stronę kapłan (po święceniach). I nie polega to na żadnych orgiach, jak sądzą niektórzy albo paleniu nagrobków. Polega to na sprofanowaniu Najświętszego Sakramentu, czyli dosłownie rzecz biorą, łamią Go na kawałeczki i wgniatają w ziemię skacząc po nich. I to jest straszne.

I nie nazwałabym tego religią. Czczą Szatana, ale to jest sekta...

Risika [SSR] napisał:

Kolejni ludzie zafascynowani satanizmem. A wiecie chociaż na czym to wszystko polega? Wiecie jak to wygląda? Nie? To ja wam powiem jak wygląda czarna msza:
Żeby się odbyła taka prawdziwa, potrzebny jest przekabacony na ich stronę kapłan (po święceniach). I nie polega to na żadnych orgiach, jak sądzą niektórzy albo paleniu nagrobków. Polega to na sprofanowaniu Najświętszego Sakramentu, czyli dosłownie rzecz biorą, łamią Go na kawałeczki i wgniatają w ziemię skacząc po nich. I to jest straszne.

I nie nazwałabym tego religią. Czczą Szatana, ale to jest sekta...

A tam znowu zafascynowani poprostu ludzi ta subkultura ciekawi

Risika, a nie mylisz ty aby Satanistów z Wyznawcami Szatana? To co opisałaś tofaktycznie czrana msza, chociaz o ile pamiętam profanuje się całą ideę mszy. Tylko, że tego typu ryruały odprawiają Wyznawcy Szatana.

Sataniści najprościej opisani to po prostu skarjni hedoniści, negujący zasady religii katolickiej.

Wolferin napisał:

Jak myślicie czy słuchaniem muzyki do RPG (metal, gotyk) zmieniasz sie powoli w sataniste ?...

Myślę, że od muzyki, to nie koniecznie. Ale może tylko dlatego, że jest ci do satanizmu bliżej niż myślisz... i wcale nie ma nic wspólnego z RPGami.

To też sposób patrzenia na świat i niezgadzania się z Chrześcijańskim ładem społecznym.

Wysłany: Pią 22:53, 03 Mar 2006

Zarówno muzyka jak i RPGi mają nie wiele wspólnego z satanizmem ani wyznawaniem szatana (btw. dobrze że chociaż jedna osoba odróżnia satanizm od wyznawania szatana). Fakt że słuchasz muzyki hevy metalowej albo grasz w RPGi nie spowoduje że nagle zaczniesz chodzić na cmentarz i niszczyć nabrobki ani też nie przewartościowuje twojego systemu moralnego.

Wysłany: Pon 13:57, 06 Mar 2006

To czego słuchasz nie ma wpływu na to czy stajesz sie satanistą to zależy od tego co masz w psychice a nie to czego słuchasz

Moim zdaniem dzieki takiemu typowi muzyki człowiek nie zmienia się. Nie każdy metal czy też gotyk nawołuje do czczenia Szatana itd. Poza tym stereotypem Satanisty jest osoba która rozwala nagrobki, pije krew, uczestniczy w czarnej mszy, i nie tylko... A jednak żaden Metal czy też Gotyk którego słucham nie nawołuje do tego.