Forum Tawerna Ostrzy Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Nekromancja na realu :D Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Nalyfein
Szlachcic



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 216 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mroczne Ssamath

PostWysłany: Wto 11:49, 27 Cze 2006 Powrót do góry

No więc w Starożytnym Rzymie, a także w XVII-wiecznej POlsce było wielu fanatyków i charakterników, uprawiających tą dziedzinę ciemnej magii... Czy obecnie wśród satanistów są nekromanci itp.?? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Son of Circus
Szlachcic



Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 410 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dungeon

PostWysłany: Czw 19:51, 29 Cze 2006 Powrót do góry

Najpierw ustalmy czym jest satanista, bo dokładnie mówiąc krwawe mordy to nie podstawa satanizmu, acz stereotyp. W opini jednego uczonego (do której się przychylam) satanizm to niezgadzanie się z Chrześcijańskim ładem społecznym, a także wiara w prawdziwe zło Szatana... Oczywiście to skrótowo powiedziane...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Emiel Godefroy
Namiestnik



Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 480 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie wiem ale gdybyś ujrzał to miejsce to pewnie byś oszalał

PostWysłany: Śro 18:58, 12 Lip 2006 Powrót do góry

Bardzo skrótowo. Fakt że satanizm nie zgadza się z chrześcijańską strukturą społeczeństwa (ja zresztą też nie) jednak sataniści najczęsciej są ateistami więc nie wierzą ani w Boga ani w szatana. Według ich poglądu wszystkie prawa religijne czy moralne są stworzone tylko po to by ograniczyć ludzką wolność i odrzucają te prawa które im nie pasują. Jeśli chodzi o bandy debili niszczących kościoły i cmentarze czy też dokonujący mordów gwałtów w imie szatana to istoty (bo ludźmi to ja ich nie nazwę) pozbawione rozumu które należalo by doszczętnie eksterminować, a od których sataniści starają się odgrodzić wysokim murem. Niestety media nie widzą tej różnicy a kościół walczy z satanistami bo wie że są oni dla niego zagrożeniem jak niegdyś heretycy a więc oczernianie ich twierdząc że są to wandale i mordercy jest mu całkiem na ręke.

Drugie pytanie to co nazywamy "nekromancją". W różnych książkach i systemach fantasy nekromancja to sztuka przywracania umarłych do (nie)życia i wykorzystywanie ich jako swoich sług. Jednak prawdziwa nekromancja to tyle co wróżenie ze zmarłych. Nekromanci przywoływali duchy zmarłych by odpowiadali oni na ich pytania. Jest to praktyka spotykana w najróżniejszych kulturach i czasach (np. grecki Odyseusz i duch Tejrezjasza, polski Twardowski i duch Barbary Radziwiłłówny). Obecnie w Europie popularny jest spirytyzm który oznacza kontakt z zaświatami, jest to bezpośrednia ewolucja niegdysiejszej nekromancji.

Wracając do pierwotnego pytania tego tematu to prawdopodobnie wśrod satanistów zdecydowana mniejszość ma takie skłonności ponieważ większość nawet nie wierzy w życie po śmierci. Nekromancja jako taka we współczesnej Europie jest raczej sztuką zapomnianą jednak na pewno znajdzie kilku zapaleńcow praktykujących tę sztukę (szczególnie że teraz moga sobie na to pozwolić nie łamiąc prawa). Jednak w takich miejscach jak np. wyspy Taiti gdzie wciąż wyznawana jest religia Voodoo której nekromancja jest nie odłączną cześcią (a nawet przewiduje tworzenie zombie) napewno moglibyśmy spotkać wiele osób praktykujących tą formę wrożbiarstwa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Darkon
Szlachcic



Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 352 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:00, 18 Sie 2006 Powrót do góry

To nekromancja miała by powstać dopiero za żywota Phillipsa ? Jak dla mnie to będą dzieje jeszcze przed naszą erą. Nekromancja na dodatek jak było mówione na początku miała być zdaje się na początku sztuką tylko rozmawiania ze zmarłymi. Co do przyzywania duchów to to się zowie Spirytyzm i rozpleniło to się (nie zaczeło oczywiście) w amerykańskim domu jak dwie siostry w swoim domu chciały pogadać z duchem, który nawiedzał ich dom. Chociaż faktem jest, że Spirytyzm tak jakby wywodzi się z okultyzmu. Tak to wszystko wygląda przynajmniej z tego co czytałem.

O Sataniźmie nie wiem zbyt wiele, ale skłonny jestem uwierzyć po części do wersji Nolaana. Jako, że ci pierwsi byli raczej wyznawcami szatana, a nie agitatorami i zwolennikami idei wolności, to najprawdopodobiej byli Lucyferianami. Teraz pewnie nie jeden ortodoksyjny satanista wstydzi się co to stało się z dzisiejszą "wiarą". Ale znowu Nolaan piszesz tak, że rozumiem jakby Nekromancja i Satanizm/Lucyferianizm zaczął się dopiero od działalności pana Lovecrafta i pana La Vey'a, moze chodzi Ci o rozpowszechnienie tego na skalę większą niż regionowa albo domowa ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Emiel Godefroy
Namiestnik



Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 480 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie wiem ale gdybyś ujrzał to miejsce to pewnie byś oszalał

PostWysłany: Pią 22:22, 08 Wrz 2006 Powrót do góry

Jeśli chodzi o nekromancję to jak najbardzej się mylisz Nolaanie. Lovecraft nie zapoczątkowal niczego związanego z prawdziwym okultyzmem. Tak samo Necronomicon nie ma nic wspólnego z Nekromancja z wyjątkiem słów od ktorych oba te słowa pochodzą. Słowo nekromancja wywodzi sięze staro-greckich słów nekros co znaczy "trup" i manteia co znaczy "dar jasnowidzenia". W sumie daje nam w sumie dar wróżenia z trupów. Termin nekromancja prawdopodobnie zaczął być używany w średniowieczu albo nieco później w renesansie.

Lucyferianie są osobnym nurtem filozofi satanistycznej a nie jej protoplastami. La Vey starał się stworzyć filozofię połączoną jednocześnie z religią opartą na okultyźmie. Niestety za bardzo chciał wszystkim dogodzić i tak przemieszał systemy okultystyczne że powstał jeden wielki "magiczny" hamburger który trawią tylko chaoci. Jednak satanizm jako taki (NIE mówię o kulcie szatana) istniał już długo przed la Veyem choć może nie pod taką nazwą. Chociażby słynne zdanie będące myślą przewodnią Thelemy (taki system filozoficzny stworzony przez E. A. Crowleya):
Czyń swoją wolę niechaj będzie całym Prawem.
Miłość jest prawem, miłość podług woli.
Nie ma żadnego prawa ponad Czyń swoją wolę."

Jest idealnym sformułowaniem ideologi właściwego satanizmu. Z reszta obecni sataniści bardzo często posługują się tym cytatem niestety najczęsciej jednak tylko pierwszym jego zdaniem kompletnie zapominając lub ignorując zdanie drugie. Stąd czesta opinia że właściwy satanizm to hedonizm. Nie ma co ukrywać że la Vey choć stworzył coś o sporej wartości filozoficznej to zrobił to z bardzo niskich pobudek otóż on lubił szokować i prowokować. Takie hobby pozatym lubił być niezależny i chciał na tym jeszcze zarobić i tak powstała Biblia Szatana.

Nolaan napisał:
Na czas działalności Howarda Phillipsa Lovecrafta przypada również okres twórczości Antonego Szandora La Vey'a.

Nie wiem skąd wyciągnąleś te informacje ale to kompletna bzdura. Mistrz grozy urodził się w 1890 r. i zmarł 1937 r. za to Anton la Vey urodził się 1930 r. a zmarł w 1997 r. Jak widać kiedy umarł HPL to la Vey miał dopiero 7 lat i watpie aby wtedy był zdolny do stworzenia tak rozbudowanego filozoficznie dzieła jak Biblia Szatana de facto Czarną Biblie spisano 1969 r. czyli daleko po śmierci HPL.

Powtórzę jeszcze raz apel aby starać się nie uchodzić za autorytet w dziedzinach o ktorych nie ma sie zielonego pojęcia. W tym akurat dziale forum czesto dyskutujemy na tematy dotyczące wiary, religi, filozofii życiowej etc. jeżeli każdy ma prawo do innych poglądow na swiat i jeżeli bedziemy się wypowiadac w zakresie tych tematów o rzeczach o ktorych nie mamy zielonego pojecia możemy łatwo urazić kogoś kto w daną rzecz wierzy bądź też ktora kieruje się w zyciu. Znam takie przypadki z autopsji. Zaznaczam że apel ten skierowany jest ogólnie do użytkownikow i nie ma na celu obrazić kogokolwiek czy też wytykać komukolwiek jakichkolwiek brakow w wiedzy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
miyumi
Magnat, Członek Rady



Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 632 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa na Oceanie Ciszy

PostWysłany: Nie 16:46, 10 Wrz 2006 Powrót do góry

Nolaan napisał:
Co do wypowiedzi nie przykładam dużej miary by (...) uważać na każde zdanie aby nie popełnić błędu i nie urazić kogoś kto ma odmienne zdanie lub, poglądy lub poświęcić więcej czasu danemu zagadnieniu


W takim razie jest to niezmiernie smutne. Szczególnie, że w ten sposób sam sobie zamykasz możliwość wypowiedzi na dowolny temat. Jeśli chcesz tylko klikać w klawisze, nie przykładając wagi do tego czy nie są to np. wulgaryzmy (w końcu wisi ci, czy kogoś urazisz czy nie) lub totalne bzdury, bo to czy popełniasz błędy nie wzrusza cię również - to możę otwórz sobie w domu Worda, albo siąc przy klawiaturze instrumentu muzycznego. Tam walenie w klawisze może być obwarowana takimi zasadami jakie ci żywnie podobają.

Natomiast na forum dyskusyjnym obowiązują zasady inne. Zostały one wspólnie wypracowane przez userów tego forum do których, skup się, bo tu może nastąpić niespodzianka, także należysz. A to oznacza, że musiałeś przyjąć regulamin rejestrując się na tym forum i próbując brać żywy udział w dyskusjach (bo jak na razie udało ci się tylko dowieść swoją ostatnią wypowiedzią, iż liczyć się z tobą nie trzeba, więc to tak jakbyś tego udziału nie brał).

Noalaan napisał:
Nie chce mi się nawet sprawdzać czy coś takiego napisałem


To zepnij się w sobie i sprawdź. Szczególnie zanim podasz coś w wątpliwość. To jak sam zauważyłeś jest forum dyskusyjne a nie piaskownica. Tam sobie można krzyczeć co i przedewszystkim jak, ci się wydaje. Tutaj znikim nie musisz się ścigać - nikt cię nie przekrzyczy, nikt nie zabierze głosu. A to oznacza, żę wypowiedzi pisać należy roztropnie, po zastanowieniu się. Warto też uzupełnić swoją wiedzę, przed lub w trakcie dyskusji tam gdzie jest ona dziurawa. chodźby poto, żeby muc rzetelnie ocenić wypowiedzi adwersarzy. Można się wtedy czegoś z nich dowiedzieć. A jeśli brak Ci np. książek aby te dziury połatać, to śmiem zauważyć, że ostatecznie jest jeszcze internet i jego zasoby. Aczkolwiek tutaj ostrzegam większość, żę te informacje nalezy przesiewać przez grube sito. Niestety wiele osób pisze na swoich stronach tylko to co im się wydaje, nie zadając sobie trudu sprawdzenia prwadziwości swoich wypowiedzi.

Noalaan napisał:
obawiam się że forum to chyba jest całkowicie zamknięte w możliwość wypowiedzi


Cóż, skoro żywisz takie obawy, to dla higieny swojego zdrowia psychicznego powienieneś rozwiązać ten problem, ponieważ - jak wypowiadają się autorytety z dziedziny psychologii - może to doprowadzić do stresów, nerwic i innych stanów chorobowych.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Emiel Godefroy
Namiestnik



Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 480 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie wiem ale gdybyś ujrzał to miejsce to pewnie byś oszalał

PostWysłany: Nie 22:37, 10 Wrz 2006 Powrót do góry

[quote="Nolaan]Co do wypowiedzi nie przykładam dużej miary by wspinać się na wyżyny i uważać na każde zdanie aby nie popełnić błędu i nie urazić kogoś kto ma odmienne zdanie lub, poglądy[/quote]
Jeżeli nie będziesz uważał na to by kogoś nie urazić (czego na szczęście jeszcze nie zrobiłeś. To możesz mi wierzyć że faktycznie będzie to forum zamknięte na twoje wypowiedzi ponieważ okazując takie lekceważenie i brak szacunku do innych użytkowników forum łamiesz pierwszy i chyba najważniejszy punkt regulaminu:

z Regulaminu Ogólnego forum Bractwa Ostrzy napisał:
1. Szacunek należy się wszystkich członkom klanu jak i sojusznikom klanu.

Jeśli chodzi o fakt że nie masz zamiaru uważać na to czy w swoich wypowiedziach nie zawierasz jakichś błędów rzeczowych to juz Twoja wolna wola. Wkońcu to będzie świadczyło tylko i wyłącznie o Tobie. Sam dajesz świadecztwo swojej osoby.

[quote"Nolaan"]Zarzuciłeś mi również to że uważam że Luicyferianie zapoczątkowali okultyzm[/quote]
Nie. Zarzuciłaem Ci iż powiedziałeś że Lucyferianie byli protoplastami satanistów. Jako że nie chciało ci się sprawdzać czy coś takiego napisałeś to zrobię to za Ciebie:
Nolaan napisał:
Dużo wcześniej można odnaleźć wyznawców szatana jednak już pod nazwą Lucyferianie


Nolaan napisał:
choć skoro ja sam siebie nie uważam za autorytet a mam tu do czynienia z takim człowiekiem chyba nie wypada nic mi pisać.

Jeżeli to miała być ironia lub sarkazm to z przykrością musze Cię poinformować że Ci nie wyszło.
Jeżeli nie to:
a) Owszem posiadam sporą wiedzę na temat ktory jest tu omawiany.
b) Nie uważam się za autorytet w tej dziedzinie
c) Nie lubię gdy ktoś nie znający tematu za autorytet uchodzić próbuje. Zapewne nie bedzie Ci się chciało szukać tego fragmentu z powodu którego oceniłem iż próbujesz uchodzić za autorytet więc żebyś przypadkiem znowu nie wątpił w to czy coś napisałeś czy nie znalazłem go za Ciebie:
Nolaan napisał:
Chciał bym również powiedzieć że to co wyżej przeczytałem o satanizmie nie zgadza się do końca z prawdą


P.S.
Nolaan napisał:
Na czas działalności Howarda Phillipsa Lovecrafta przypada również okres twórczości Antonego Szandora La Vey'a

la Vey miał na imię Anton a nie Antony przez co jego imię w dopełniaczu odmienia Antona a nie Antonego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Darkon
Szlachcic



Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 352 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:16, 20 Wrz 2006 Powrót do góry

Może zaproponuje nowy wątek do tego tematu. Jaki jest dla was najpopularniejszy sposób rozmawiania ze zmarłymi ? nie to, żeby Wy rozmawiacie :) ale o jakim najwięcej słyszycie ? bo mi się kojarzy tylko "kryształowa kula" i kółko z literkami+wachadełko (zapomniałem jak to się profesjonalniej nazywa).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Karin
Mieszczanin



Dołączył: 24 Lip 2006
Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni

PostWysłany: Czw 12:45, 21 Wrz 2006 Powrót do góry

Masz na myśli Sesje spirytystyczne? (nie mylić ze spirytusem kupywanym w monopolowym).
To własnie podczas nich wywołuje się duchy i można z nimi rozmawiać. Jednak jest to dość niebezpieczne. Moja mama nigdy nie powiedziała mi jak to ona wywoływała duchy, jakim sposobem. Jedynie ostrzegła mnie że jeśli duch nie odejdzie za 3 prośbą to wtedy już można sie naprawde martwić. Ona tak miała, tylko że duch odszedł po 3 prośbie. Od tamtej pory ona ani jej znajomi juz nie bawili się w to.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
miyumi
Magnat, Członek Rady



Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 632 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa na Oceanie Ciszy

PostWysłany: Czw 13:32, 21 Wrz 2006 Powrót do góry

Cmentarz.

Może to mało popularne, a może i nie ponieważ przychodzi tam jednak troche ludzi. Co [prawda duch, czy dusza zmarłego nie musi orzebywać w miejscu pochówku, ale dla żyjących takie miejsce jest łatwiejsze.

I można wtedy porozmawiać ze zmarłymi w formie modlitwy, lub medytacji. Może jestem zepsuta, ale ja naorawdę bardzo lubie cmentarze. Sa dla mnie przepełnione odwiecznym spokojem i w takim mi9ejscu jest mi niezwykle łatwo pozwolić myślą bładzić swobodnie i poddawac sie intuicji. Czasami owocuje to odczuciem jakiejśc obecności. Może niekoniecznie rozmowy, ale po prostu bliskości.

Wychodzę z założenia, żę duchy czy też dusze, mają swoją droge po śmierci, do której nie nalezy się wtrącać. Bo można cos niechcący zepsuć. Dlatego tylko jako mała dziewczynka, na koloniach "bawiłam sie " w przyzywanie duchów. Teraz nie odważyłabym się. Jak ktoś z nich bedzie chciał porozmawiać, to sam przyjdzie, jak nie, to nie. Można ich co najwyżej do tej rozmowy zaprosić.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Emiel Godefroy
Namiestnik



Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 480 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie wiem ale gdybyś ujrzał to miejsce to pewnie byś oszalał

PostWysłany: Pon 20:59, 02 Paź 2006 Powrót do góry

1. "Seans spirytystyczny" a nie "sesja spirytystyczna"
2. "Kupowanym" a nie "kupywanym"
Wybaczcie mi to czepianie się ale już tak mam.

Najbardziej popularny formą może się wydawać tależyk lub tabliczka oujia, jednak według mnie jest to właśnie modlitwa. Wiele osób niezdaje sobie czasem nawet sprawy jak mówi do zmarłych albo prosi ich o wstawiennictwo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Raziel
Szlachcic



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nosgoth

PostWysłany: Śro 19:17, 23 Maj 2007 Powrót do góry

A po ch... orobę rozmawiać ze zmarłymi? Jak mawiał mistrz Yoda "Śmierć naturalną częścią życia jest".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
miyumi
Magnat, Członek Rady



Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 632 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa na Oceanie Ciszy

PostWysłany: Śro 22:41, 23 Maj 2007 Powrót do góry

A tak z ciekawości? Z nudów? żeby się dowiedzieć jak było? (umierać) Albo dlatego, że niektórzy wierzą, że jak umrzesz to nagle zdobywasz nieskończoną wiedzę o świecie i pomożesz żywym rozwiązać problem.

Jakby się jakiemuś zmarłemu chciało, po tym jak go oderwą od jego roboty. (wyciągają cię spod prysznica i każą przepowiadać przyszłość, albo inne bzdury... można sie wkurzyć, nie?)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)