Muzyka do Sesji :P

Gość

Ostatnimi czasy znalazłe mciekawą muuze Razz

[link widoczny dla zalogowanych] POLECAM

www.omenmortis.fora.pl

Coż. Jak dla mnie na sesje najlepszy klimat robi Radio Rivendell (www.radiorivendell.com) trudno o drugioe takie internetower radio w taka iloscia muzy z gier (nie tylko cRPG) filmów oraz innej, prywatnych wykonawcow. Ale ja sie nie bede spierac która muzyka jest najlepsza.

A to ciekawostaka :)

Trzeba będzie dogłębniej przeszukać zasoby internetu.

Odnosze pewne wrażenie, że zaczynają się tu ucierać stereotypy: muzyka z cRPG, metal, gotyk, no czasami ewentuualnie jakiś zespół. Wydaje mi się, że muzykę trzeba dobierać odpowiednio pod sesję - i nawet nie pod system, a pod scenariusz.

Swoją droga mogę polecić nieco alternatywnych brzmień: Dead Can Dance, Vangelis (szczególnie Mythodea), Cirque de Sol, Dajamanda Galas (ale to tylko dal ludzi o mocnych nerwach - ta muzyka to skoncetrowane opetanie). Warto tez pogrzebać w muzyce filmowej jak chociazby Requiem dla Snu.

Wysłany: Pon 13:55, 06 Mar 2006

Metal to tylko na sesjach Cyberpunka ale tam częsciej puszczam terminatora i teoche elektronicznych badziewi.

Do fanstasy mam 20 kilka płytek ze składankami muzycznymi z gier, filmów ale też muzyke celtycką, norweska zaleznie od tego co potrzebne

Odpowiedź na pytanie do sesji muzyka DOBRA Razz

Ja polecam sciezki dzwiekowe z Bravehearta, Gladiatora i ogolnie dobrych filmów "historycznych" Wink

. A z gier to Evil Islands i BLADURS GATE 2 !! Wink

Mówicie, że metal do tego tak do tego nie. Chyba nie chodzi o to, że do Cybera pasuje albo nie albo do NS pasuje czy też nie. Metal można i do fantasy dopasować... np. jak jest jakieś większe mordobicie to można puścić coś cięższego, a jeśli w NS chce się zrobić stan przygnębienia wyniszczonym światem to też się metal zarzuci na sprzęt?

Przedewszystkim wazne są gusta muzyczne graczy. Bo jesli ktos nielubi metalu to pod zaden system mu to nie podejdzie. Ja pamietam ze mi sie zajebiscie (sorry za wulgaryzm ale niemoge tego inaczej opisac Wink

) grało przy Blind Guardianie, zwlaszcza w Warhammera. Poezja po prostu ...

Zgadzam się z Miyumi i Melvinem muzykę należy dopasować do klimatu sesji (a nie do systemu) jaką chce się po prowadzić i do gustu graczy (żeby nikomu muzyka nie przeszkadzała podczas sesji).

Jak dla mnie wazne tez jest zeby muzyka była tylko tłem do gry a nie wazna czescia sesji. Nielubie tekstow w stylu: "O! Dobry kawałek leci." . Muzyka na sesji jest jak muzyka do filmow. Najlepsza jest wtedy jesli widz/gracz jej nie dostrzega w filmie/sesji, ale słuchana oddzielnie przyprawia go o dreszcz emocji Wink

.

Masz racje ale czy nie uwazasz ze w filmie w momencie np. bitwy (coz za malo oryginalny przyklad) brak muzyki polepszylbycene? Albo jakies wzniosle momenty typu koronacja krola, wspanialem przemowienie bohatera z okrzykiem na koncu? Wg mnie muzyka powinna pomagac widzowi wczuc sie w dany moment, wzruszyc go, wystraszyc itp. Muzyka podczas sesji? Nie powinna rozpraszac. Jezeli jestem na sesji, w gronie znajomych to muzyka powinna byc tlem, jakis mily soundtrack np z Braveheart, Gladiator czy BG. Gdy sesja jest na jakims forum/czacie czy innych to wtedy glosniej moze byc bo taka cisza w pokoju to az zabija.

I obu wam chodzi o to samo, ja rozumie :) Oglądasz film i w tym filmie jest powiedzmy ta bitwa, total naparzanka i oczywiście w tle leci muzyka, ale większość widzów, nie zwraca uwagi na muzyke, ale na film i potem podświadomie ocenia, że muzyka była dobra albo zła. Jeśli jednak podczas bitki nie leci muzyka to widz natychmiast to wyłapuje, dziwne, a prawdziwe.

Jeśli utwór na sesje będzie jakiś nie pasujący to gracze to wyłapią i będzie gorzej się skupić, jeśli melodia będzie się nadawać do sytuacji albo będzie to neutralna piosenka (np. jakiś utwór na lutnie, czy ćwierkanie ptaków i odgłosy natury) to będzie ok i będzie to dodatkowo i na plus ubarwiać sesje.

ps. szkoda tylko, że ja tego nie stosuje Razz

Dokladnie. Powiedziales to samo co ja Very Happy

.

A Ty Darkon lepiej zacznij z tego kozystac bo to narawde polepsza zabawe na sesji Very Happy

Tylko są pewne komplikacje:
1. nie mam przenosnego sprzętu grającego
2. gram zazwyczaj na otwartym terenie - zdarza się, że ludzie przechodzą, cóż lepszego stałego miejsca nie mam niestety
3. nie mam odpowiednich utworów
to ostatnie jeszcze do rozwiązania dość łatwo, gorzej z pierwszym i drugim, ale jak narazie radze sobie bez tego, wychodzi, jak wychodzi, dobrze, że jest.

sorry za nadmierne przecinki.

Cytat:

2. gram zazwyczaj na otwartym terenie - zdarza się, że ludzie przechodzą, cóż lepszego stałego miejsca nie mam niestety

Naprawde?

Jestem pelen podziwu, ja nie moglbym sie skupic, a juz o prowadzeniu nie bylo by mowy :) Ciagly wzrok przechodniow, ciekawscy gapie... Moze latwiej wczuc sie w klimat? Szczerze, troche bym sie wstydziochał Very Happy

Nie jest to przy głównej trasie wjazdowej do miasta Razz

Jest to dosyć rzadko odwiedzane miejsce, jeśli się ktoś nie rozejrzy to nie widać. Cóż rozpaczam nad tą "miejscówką", ale jak mówiłem lepszej stałej nie mam. Stałej tzn. że czasami, ale bardzo rzadko gram u jakieś kumpla-gracza.