F.A.Q

Jako że bezczelnie i będąc pozbawionym absolutnie wszelkiej skromności uważam że na tym forum mam najrozleglejszą wiedzę Świecie Mroku Razz

śmiem zakładać ten temat. Oczywiście zmotywował mnie do tego fakt że zobowiązałem się poprowadzić sesje na chacie.

Tak więc wy pytajcie a ja będę odpowiadał.

Regularna lektura kfiatków z sesji na różnych stronach dała mi niejaką świadomość tego, że wampira prowadzić można we współczesności i w jakichś-tam-czasach-przeszłych. Jak będzie z sesją?

Jeśli mogę też pomóc to to zrobię Razz

Otóż Razielu, Wampir w którego my będziemy grali będzie odbywał się we współczesności i ten Wampir ma podtytuł Maskarada. Natomiast Mroczne wieki odbywają się w średniowieczu. A dlaczego Maskarada to zapraszam do przeczytania pierwszej Tradycji Camarilli, z pewnością będzie ona gdzieś na stronce [link widoczny dla zalogowanych]

A oprócz tego jest jeszcze Vampire: Victorian Age, który dzieje się w wieku XVIII/XIX, czyli w tak zwanej epoce Wiktoriańskiej. Czasy doktora VanHellsinga i absyntu Twisted Evil

Też byłoby fajnie kiedyś pograć Smile

Tak dla ścisłości to tytuł brzmi Victorian Ages: Vampire, ale ma to tylko znaczenie dla systematyki podręczników do WoDa.

Jeżeli chodzi czas rozgrywki to faktycznie gramy w Maskaradę więc bedą to czasy współczesne a może raczej prawie współczesne. Dokładnie wiosna 1996r.

No to będzie ciężko (4 lata miałem, nie pamiętam za bardzo jak to wtedy wyglądało, a z historii najnowszej jestem raczej cienki Razz

)

Internetu i telefonów komórkowych w powszechnym użyciu nie było Very Happy

Właściwi to nie było ich prawie wcale Smile

Powstawały dopiero pierwsze kafejki Internetowe, a komórki mieli tylko zagraniczni dyrektorzy departamentów. McDonald już był częstym gościem nawet w mniejszych miastach, nie tylko w stolicy. A i było mniej latarni na ulicach Razz

Tak to mniej więcej wyglądało Wink

Laptopy to też raczej rzadkość. Poza tym inna rzecz to fakt że na Assamitach ciąży ciągle klątwa Tremerów.

Inne nie istotne już szczegóły to fakt że Tremere Antitribu nie są na wyginięciu, Saulot się nie wrócił z "daleka" a Goratrix nadal jeszcze może patrzeć w lustro. Zaznaczam jednak że nie ma to żadnego znaczenia dla scenariusza dlatego wcale nie musicie wiedzieć o co tak na prawdę chodzi.