Forum Tawerna Ostrzy Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Kim sa Wasze postacie? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Greenbottle
Mieszczanin



Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 120 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:10, 31 Sie 2006 Powrót do góry

Wiem ze kilka osob gra w Warhammera Interesuje mnie taka sprawa - kim sa Wasze postacie? Jaka tworza druzyne? Nie jest mi to do niczego potrzebne, pytam z czystej ciekawosci Nie wymagam mega opisow, imie, rasa, przebieg kariery

Moja druzyne tworzą:
- Ragnar, człowiek strzelec, poprzednia profesja łowca (raz jako MG, moja postac)
- Hargar, krasnolud najemnik, poprzednia profesja ochroniarz (glowny MG)
- (Nie pamietam imienia, zedytuje pozniej), czlowiek rycerz, poprzednia profesja giermek
- Enjeru, elfka bard, poprzednio cyrkowiec

Gramy w II edycje i zaluje ze nie zrobilem maga Nie zrobilem poniewaz zasady magii przeczytalem juz po stworzeniu postaci i tylko dlatego

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Melvin
Szlachcic, Członek Rady



Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from Your nightmare

PostWysłany: Czw 19:37, 31 Sie 2006 Powrót do góry

Ja drozyne mam praktycznie zawsze inna Very Happy . Co do ras to zazwyczaj mamy przynajmniej jednego krasnala (czasem 2) i ludzi (1 albo 2) i ewentualnie elfa. NAJCZESCIEJ to mamy 2 ludzi i 2 krasnale. Ja zazwyczaj gram krasiem ale czasem odkurzam Melvina i ruszam podrzynac ludziom gardziołka Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AredZakhar
Mieszczanin



Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z twoich koszmarów:P:P

PostWysłany: Pią 10:04, 01 Wrz 2006 Powrót do góry

Moje drużyny bo jestem MG i prowadze dla kilku grup, ale opisze tylko postacie, bo niektórzy grają w różnych grupach

Himura: Elf Łowca, już niedługo zwiadowca
Ishthar: Człowiek Ochroniarz, tez niedługo zmiana profesji
Zaan: Człowiek Akolita Morra, jak wyrzej
Riga: człowiek gladiator
Qalinos: Elf uczeń czarodzieja
Jark Havern: Elf Łowca, już niedługo
Gravestor: Elf Złodziej
Brokk: krasnolód Zabójca trolli,
Drekaw: niziołem, złodziej (pirotechnik;D)
Gronbaf syn Dolbafa, krasnolud, Zabójca Trolli (najbarzdeij poryty gracz:D w pozytywnym sęsie oczywiście:D)
Lliuvia: Elfka, Wojowniczka Klanowa
Dietrich Vosel: człowiek przepatrywacz
Amos: człowiek Uczeń czarodzieja
Azrafiel: elf żeglarz
Meve: elfka złodziejka (moje słoneczko:P tzw. Wice Mistrz:P)
Ared: człowiek uczeń czarodzieja

no to jest ogólny spis graczy, łącznie ze mną, dlaczego są początkowe jeszcze?
1. bo jest ich dużo,
2. bo mamy duużo systemów i nie zawsze gramy w warmłotka
3. bo jak gramy to sporo sesji, ale bez przegięć z doświadczeniem, maks. 150 na sesje a i tak to przeięcie:P

więc jak widzicie jest paru graczy:DVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
miyumi
Magnat, Członek Rady



Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 632 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa na Oceanie Ciszy

PostWysłany: Pią 20:48, 01 Wrz 2006 Powrót do góry

Ostatnio gralismy w Warhammera dla odstersowania, dlatego przezwaliśmy naszą kampanię Munchkin Story. A oto powód:

Podstawowa druzyna składała się z 3 krasnoludów i jednago, małego, niewiadomoczego płci żeńskiej. Wśod krasnoludów byli:
Mert - jednoręki sierżant, weteran. Dłoń stracił na wojnie, ale nie przeszkadzało mu to mordować wszystkiego co sie rusza i biega nie dość szybko. Morderczo posługiwał się korbaczem, czasami tez na sobie. Oj leciały pepeczki leciały... Twisted Evil Postanowił zostac Zabójcą Troli bo stwierdził, że jest to wystarczająco hardcorowe jek na niego.
Redgar - gówniarz, któremu broda jeszce dobrze nie urosła. Zapatrzony w Merta jak w Słońce, dopiero zaczynał być spaczony przez reszte druzyny.
Tori Gawith - alchemik, twórca tabaki. Wciągał wszystko co wymyślił, a co nie wybuchało. POzostałym rzucał we wrogów. Grabnaty miał zaczne, proch też, ale z celnościa gorzej - najczęściej obrywał Mert Razz Twisted Evil
Petra - owoc raczej niechętnego związku pomiędzy śliczną jak obrazek hobbitka i maruderem (tak wiem, że coś takiego w młotku nie istnieje, ale nie dajmy się ograniczać kartkom paieru). Mert z Redgarem uratowali jej dupe podczas czystki w jakimś mieście. Złodziejka i to wyzszej klasy. Narazie dotarła do Mistrza Cieni - razem z druzyną obrobili Drachenfelsa z jego maski Razz Twisted Evil

Drużyna zawiązała się podczas oblężenia Nuln przez Armię Chaosu. Ponieważ zaufano kostkom udało nam się powalić trzy olbrzymy i Demona Tzeencha, którego głowę zamontowaliśmy przed wejściem do karczmy. Do dalszych przygów MG uzywał głównie Bestriariusza, ale zwątpił, żę uda mu się coś nam zrobić, kiedy zabilismy Spaczonego smoka w 3 rundy - czyli 12 sekund.
Nie mniej jednak coraz bardziej popadamy w kult chaosu - Alchemik dobije niedługo do 5 mutacji. Cóż - skutki uboczne zabaw ze Spaczeniem. Więc chyba nie pozyjemy długo. Ale co namordowaliśmy to nasze. Trzeba czasami szkolę odreagować Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Melvin
Szlachcic, Członek Rady



Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from Your nightmare

PostWysłany: Pią 22:32, 01 Wrz 2006 Powrót do góry

Kurde. Hardcorowe sesje tam macie. Pamietam ze nasza ostatnia kampania skonczyla sie w momecie w ktorym udalo nam sie pokojac Cesarza czy tam Krola Bretonii (niepamietam jaki oni tytuł nosza). Walczylismy na arenie. Cena bylo to ze jesli my przegramy to on dostanie nasze ziemie (ktore juz wtedy byly duze. mielismy male panstewko) a jesli my wygramy to dostajemy cala Bretonie. Walka skonczyla sie po tym jak saper rzucił w niego bomba. Wielki Krol spadł z gryfa, na ktorym latal po całej arenie, spadł na glebe a na niego jeszcze niezywy gryf. I w ten sposob zostalismy wladcami Bretki Very Happy .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AredZakhar
Mieszczanin



Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z twoich koszmarów:P:P

PostWysłany: Sob 10:03, 02 Wrz 2006 Powrót do góry

eee tam, kiepa:PRazz
to już przegięcie, władca bretoni nie bawiłby się w walke na arenie, wysłał by na was armie i by było po problemie:P
zresztą, to już wasza inwencja;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
miyumi
Magnat, Członek Rady



Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 632 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa na Oceanie Ciszy

PostWysłany: Sob 15:25, 02 Wrz 2006 Powrót do góry

Jak wyście się dorobili tego państwewka?!

To my z bólem ledwo uciułaliśmy 60 tysięcy złotych koron, żeby sobie wioske pod Nuln kupić i MGiek juz się odgraża, że i tak to stracimy. Mieliśmy sobie zamek postawić, ale kasy zabrakło więc będziemy znowu musieli na przemysł chadzać.

Niestety jak na razie sesje utknęły w martwym punkcie, bo zaczyna się rok szkolny. Zobaczymy jak tro się potoczy dalej, ale chyba MG zacznie nam konwertować Przygody Epickie z D&D, bo zaczyna sie pusto robić w imperium Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Greenbottle
Mieszczanin



Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 120 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:58, 02 Wrz 2006 Powrót do góry

Panstwa??!!! Wioski?! Hmm... Naszym sukcesem bylo zdobycie pelnej plytowki dla rycerza, Gaspara (przypomnialem sobie imie :) ) I wg mnie tak jest lepiej, kazdy ma okolo 100zk a i tak nie ma co z kasa robic Cool

PS W ostatniej przygodzie moja postac zginela 2 razy, podobnie jak rycerz Elfka zginela tylko raz Za to postac MG zostala... raz uderzona Albo nie podobaja mu sie nasze postacie albo chcial pozbyc sie naszych punktow przeznaczenia zebysmy w koncu zaczeli szanowac wlasne zycie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AredZakhar
Mieszczanin



Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z twoich koszmarów:P:P

PostWysłany: Nie 12:43, 03 Wrz 2006 Powrót do góry

co twój MG też ma swoją postać w grze??
skąd ja to znam:D
ja zawsze daje graczą jakiegoś pomocnika od siebie;DRazz
z tym że to już nie moja wina że tamci ładują się pod broń przeciwnika, a żeby dać im szanse prerzycia naogół przeciwnicy atakują moją potać, to i tak nie trafiają, to jest dziwne:D

W posiadanie państwa lub wioski bawiłem się daaaawno temu na początkach postaci:D
ewętualnie ostatni mój mag w 1ed miał wierże w Aldorfie i gryfiego wierzchowca:D
i byłem bardzo potęrzny etc:D
z tym że potem sobie darowałem i wykombinowałem że gdzieś po świecie w związku z czymś łazi sobie jego zła strona i robi burdel w Imperium:D ale ot już inna bajka:D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Darkon
Szlachcic



Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 352 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:58, 09 Paź 2006 Powrót do góry

Ja właśnie niedługo będe zaczynał prowadzić WH 2e.d i to bohaterowie, których mam wprowadzić w gre :)

Wysoki gruby elf z kolczykiem w nosie o imieniu Valahuu - najemnik
drugi kolega wymyślił mu krótką historię, że urodził się w Wielkim Lesie, ale że byłza gruby to go z tamtąd wyrzucili i nie zostało mu nic innego tylko zostać najemnikiem.

Niski gruby człowiek z brodawkami na twarzy mieszkający w samotnej chacie gdzieś w Wissenlandzie, wszędzie śmiga ze swoim dwuręcznym kilofem (obciążenie 200) - górnik Felix

Szlachcic(zaściankowy) bez forsy z tatuażem, który "gdzieś" podobno ma przedstawiać herb rodu. Obecnie dba o swoje gołębie pocztowe - Parys

To tyle, jeśli chodzi o Valahuu to większość rzeczy była mu losowana. Jak obmyśle dla nich jakąś wstępną przygode to pod koniec tygodnia zagramy, ciekawe co z tego wyjdzie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AredZakhar
Mieszczanin



Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z twoich koszmarów:P:P

PostWysłany: Pon 19:06, 09 Paź 2006 Powrót do góry

powiem krótko będzie rzeźVery HappyVery HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Melvin
Szlachcic, Członek Rady



Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from Your nightmare

PostWysłany: Czw 18:56, 12 Paź 2006 Powrót do góry

hehehe. My zesmy te ziemie zdobyli w sposob bardzo prost. Mianowicie na granicy doszlo do jakiegos buntu chlopskiego, w ktory wwiazaly sie dziwnym trafem pospolite ruszenie i inna chołota (po stronie chlopow). Nam udalo sie przekonac ich przywodce ze pomozemy kierowac mu armia w bitwach a jako ze nasz łowca był bardzo przekonywujący to ten bardzo szybciutko sie zgodził (ufa sie ludziom ktorzy, na pierwszy rzut oka, znaja sie na wojaczce a za swoje uslugi niechca nawet zbyt wysokiej ceny). Tak wiec kilka bitew udalo sie wygrac (walczylismy z wojscami imperium). Glownie dzieki saperowi ktory bardzo fajnie zaminowal cale przedpole Very Happy . Latwiej broni sie grodu wiedząc ze caly stok po ktorym muszą wbiec tutaj wojska nieprzyjaciela jest zaminowany. W koncu Imperator dał sobie spokoj i zawarł z nami pokoj na podstawie ktorego bedziemy jego lennikami, bedziemy placic mu trybut ale mozemy miec te ziemie na wlasnosc (ale łobuz tez chcial 60% zyskow z prowadzonego przez nas handlu). No w kazdym razie Diukowi Bretonii nie spodobało sie to ze jakas czesc naszej armii (liczącej raptem 1000 ludzi Evil or Very Mad ) zapuszcza sie na jego tereny i rabuje jego wioski. Tak wiec postanowił to załatwic. No i znowu wszystko sie powtorzylo. Fajnie bylo, bo jakims cudem znowu nam sie udalo wygrac i nasze ziemie znowu sie powiekszyly Very Happy . Ludzie zaczeli sie ta sprawa interesowac i nawet bylo kilka zamachow na nas (powiodl sie jeden, w ktorym zginal ten przywodca ktoremu pomoglismy - zreszta i tak juz nic nie znaczył, my ustawialismy gre). Potem kiedy juz swiat patrzyl postanowil to zrobic "honorowo". Ale pech chcial ze nasz saper troche sie rozwinal i skonstruował nowy rodzaj broni. Cos ala granaty Very Happy . Bylo wesolo Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Darkon
Szlachcic



Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 352 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:53, 14 Lis 2006 Powrót do góry

Racja Ared jest rzeź z tą drużynką. Kilof zajrzał już nie jednej osobie między jelita :) szlachcic miał później przez to nieprzyjemności żołądkowe tylko. Mająteraz doczynienia z pewnymi kultystami, ale nie będe za dużo pisał bo niedługo na to forum będzie zaglądał jeden z moich graczy :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Melvin
Szlachcic, Członek Rady



Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 412 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from Your nightmare

PostWysłany: Pon 19:44, 20 Lis 2006 Powrót do góry

Jak waszym zdaniem powinno sie odgrywac postacie? Bo w podreczniku, czy w jakiejs gazecie, czytalem ze profesja, ktora losujemy dla naszej postaci, jest to zawod wykonywany, przez naszego bohatera, przed tym jak został on poszukiwaczem przygod i zanim ruszył w swiat. Jak wy to interpretujecie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Emiel Godefroy
Namiestnik



Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 480 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie wiem ale gdybyś ujrzał to miejsce to pewnie byś oszalał

PostWysłany: Wto 21:05, 21 Lis 2006 Powrót do góry

To czy daną profesje wykonujemy w danej chwili czy też wykonywaliśmy przed rozpoczęciem życia jako poszukiwacz przygód to raczej nie wielka róznica. Przecież umiejetności nam nie znikną tak nagle a przyzwyczajenia które uzyskaliśmy w czasie wykonywania zawodu (np. dziwne gadanie żeglazy o węzłach i innych pierdołach) jeszcze trudniej wyplenić. Jakby więc nie patrzeć tak czy tak należy podczas odgrywania brać pod uwagę swoją profesję.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)