Najciekawszy okres rozgrywki

Cthulhu można prowadzić w różnych realiach. Podręcznik mówi Nam o trzech podstawowych. W jakich czasach Wy najchętniej umieszczacie swoje przygody ? A jeżeli jeszcze nie graliście, to gdzie widzielibyście się jako gracze ?

Ciekawie było BY gRAĆ W śREDNIOWIECZU tylko ze oni tam za posiadane czarnego kota i paru wrednych WROGÓW - palili na STASIE
WIEC - Bedzie fajna zabawa

Ale Osobiście podobami sie klimat 20-lecia ... ale zacofanie ;P Razz

w porównaniu z latami 90-tymi " Razz

Shacuken - Momek

Ja stawiam lata dwudzieste XX wieku. Jest to epoka z fantastycznym klimatem szczególnie do Cthulhu. Jeszcze całkiem mi się podoba pomysł CyberCthulhu (Cthulhu 2020) czyli Zew w realiach CyberPunka na początku myślałem że to tragiczne połączenia ale szybko przekonałem się że się myliłem.

Wysłany: Sob 21:36, 04 Mar 2006

Bez dwóch zdań lata XX świetny klimat i wogóle Very Happy

A mi się właśnie zasysa podstaweczka :> wreszcie udostępniona do ściągania (na osloskopie). Wątpie żebym zagrał w to (średnio z drużyną, no i ja jeszcze jestem początkujący niestety :/), ale przynajmniej sobie przeczytam. W podr. głównym są jak się domyślam opisane lata '20 tak ? bo mam na kompie dodatek o przeróbce na lata '90.

W podręczniku masz mniejwięcej opisy do wszystkich trzech podstawowych okresów: 1890, 1920, 1990. Z stego co wiem do każdego wyszedł też dodatek rozwijający temat danej epoki. Ja miałem w łapkach tylko dodatek do lat 1920 i musze przyznać ze jest genialny jeżeli reszta okresów w dodatkach jest opisana w ten sam sposób to poza podstawowym podręcznikiem polecam też się w chociażby te trzy dodatki.

Cóż, ja niestety miałam przyjemność pograc tylko w Cthulhu lat dwudziestych. Przyznam, że bardzo mi się to podobało, ale z dziką przyjemnością zagrałabym, lub chociaz poczytała dodatek, do Epoki Wiktoriańskiej. Czasy te zaczynaja mnie coraz bardzie fascynować. Zwłąszcza w u jęciu różnych systemów RPGowych i tego jak się rózne światy na te lata zapatrywały.

bym bardzo chtnie zagrał w średniowieczu... Very Happy

Bardzo ciekawa byłaby rozgrywka w świecie Azteków lub Inków Razz

Z tego co się orientuje (niestety mało się w Zewie wyznaję), to nie ma wersji tego systemu przygotowanego dla Średniowiecza... chyba że autorska?

A zreszta jak napisałam - nie wiem, więc może ktoś mnie oświeci? Jest czy jej nie ma?

Ależ oczywiście że istnieje Cthulhu w średniowieczu (nawet nie wyobrażam sobie żeby nikt nie mógł nie wpaść na taki pomysł, a jak wiadomo wydawcy wykorzystają każdy pomysł aby tylko zarobić). Podręcznik nigdy niestety nie wydany w Polsce (ale dostępny w polskich sklepach internetowych) nosi tytuł Cthulhu: Dark Ages. Niestety nie miałem z nim bliższego kontaktu więc nie mogę nic więcej powiedzieć na jego temat.

hmmm Macek w Średniowieczu mógłby być niezły. Daje to ogromne możliwości, ze względu na różnorodną kulturę tego okresu. Ciekawe ciekawe...

Tylko jak Cię dopadnie jużśredni obłęd to nie będą się bawić w zakłady psychiatryczne tylko stosik albo którejś nocy z Twojego domku zrobią stosik. Z drugiej strony zwiększone niebezpieczeństwo może być dodatkowym smaczkiem. A jak już średniowiecze to może jeszcze dalej i starożytność Razz

Cthulhu podkryłby się pod jednego z bogów egipskich albo cuś.

No wiesz albo stos, albo duchowy przywódca na jakiejś wsi. W starożytności obłęd można by uznawać za dar rozmowy z bogami, często tak było.

Pzdr
Counter

Nie przesadzajmy, w końcu choroby psychiczne były znane także w średniowieczu. Ludzie tacy byli po prostu zepchnięci trochę na bok jeżeli chodzi o kontakty interpersonalne, byli postrzegani jako ludzie ułomni i/lub kalecy. W przypadku bardzo silnych zaburzeń przypadkach zostawały narrenturmy. Prawdopodobnie tylko schizofrenicy paranoidalni mieli jakiekolwiek szanse żeby się załapać na stos (względnie jak byli inteligentnymi politykami i manipulatorami to mogli zostać biskupami lub papieżem:-)).
Zaś jeśli chodzi o Cthulhu w starożytności to muszę przyznać że byłem dość zaskoczony ale nie ma czegoś takiego (mówię oczywiście o wydaniach oficjalnych). Nawiązując do bogów egipskich to można odnaleźć w mitologi Cthulhu dość ważnego boga a raczej boginię "Bast" jak można się domyślić jest to odniesienie do egipskiej Bastet. Pojawia się ona jako jedna z ważniejszych bogiń prawdopodobnie dlatego ponieważ Lovecraft był miłośnikiem kotów co zresztą można wywnieoskować z fragmentu opowiadania "Cats and Dogs":

"Piękno, spokój, wyniosłość, stoicyzm, samowystarczalność, nieujarzmiona władczość – gdzie jeszcze można znaleźć wszystkie te cechy chociaż w połowie tak doskonałe i tak idealnie dobrane, jeśli nie będące ich inkarnacją, niezrównanym, miękko prześlizgującym się kocie.”