Najlepszy dodatek do Warhammera 1 edycji

Jaki waszym zdaniem jest najlepszy dodatek do Warhammera ?

Dla mnie każdy dodatek daje mi coś innego np. Księga Wiedzy Tajemnej bardzo ciekawe informacje .... Liczmistz to krótka kompania które wprowdza mnie w klimat, a np. miasto białego wilka gdzie jest dokładny opis miasta. Jednak najbardziej lubie Grimuar... nie mam tego dodatku... ale czytałem go na niecie... dodatek dokładnie opisuje psichikie potworów z warhammera ... więc dodatek jest bardzo przydatny dla MG.

Zamek Drachenfels. A raczej postac w nim zawarta, czyli Wielki Czarnoksieznik. Juz same jego pomysly (taniec tredowatych, zatruta uczta) szokuja i daja do myslenia, przy okazji wywolujac nute respektu dla tego goscia. Swietnie sie prowadzi, masa nowych pomyslow i niespotykane rozwiazania ze spaczeniem czynia z tego dodatku niespotykana i niezwykla przygode.

Cenie sobie Księge Wiedzy Tajemnej, Grimuar i Miasto Białego Wilka. Wszystkie dają troche ciekawych informacji. Mimo iż jestem przeciwnikiem gotowych przygód do systemów ponieważ uważam że trochę to zabija wyobraźnie MG który zdaje się tylko na gotowce zamiast wymyślać coś nowego, to musze przyznać że Zamek Drachenfels jest świetny i warto go przeczytać chodźby dla samej postaci czarnoksiężnika.

z tych dodatków czytałem tylko kampanie Potępieniec, niestety tylko czytałem, a po przeczytaniu można stwierdzić, że i pograć by w to było fajnie.

ja tam dodatków firmowych nie miałem ale mam za to całą mase różnych z internety i z gazety Magia i Miecz...

A gdzie Źle sie dzieje w Kislevie fajny dodatek opisujący mój ulubiony po Ulthuanie obszar starego świata Very Happy

W sumie to każdy dodatek zawiera coś ciekawego i coś co zawsze przyda się mistrzowi gry (czy to nowy potwór, NPC czy tez nowa profesja).
W dodatku te podreczniki mozna tanio kupic na allegro (10-30zł) więc nie to co D&D. W dodatku podręczniki mają jakiś magiczny klimat przez co czytając jestem już w świecie Warha Very Happy

.

ps. ma stronie są trzy recenzje podręczników (dodatkow) do Warhammera, poczytajcie sobie, może to was namowi do kupna.

[link widoczny dla zalogowanych]

Znam tylko Zamek Drachenfels.

Sama nie wiem czy mi sie podobał czy tez nie. Kampania była strasznie męcząca. Zajeła nam chyba około 50 godzin, chociaz nie liczylam dokładnie (cztery dni po 8-10 godzin, może pięć). Wrażenia potęzne. Przez kilka dni snił mi się zamek po nocach, miałam przez to ciezki sen i obcowałam z ta historia niemal 24h na dobę. Wrażenie zrobiła więc na mnie sione, ale raczej negatywne. To niestety est efekt współgraczy. Wojownik Khorna był jeszcze w miarę normalny, le jago kamienny stosunek do wszystkiego przygnebiał, a Nekromanta/demonolog/kultysta Tzeencha, był obleśny. Koleś widząc, że trupy wpieprzają jego siostre, wział widelec i sie do nich przyłaczył. Zabijał wszystkich BNów jak leciło, więc jakiekolwiek rozbudowanie przygody lub wprowazenie klimatu nie miało szans. I w kółko darł się, że gospodarz go olewa.

Wyszłam z przygody z 10 PO w grze i zniesmaczeniem w realu. Ale postać mi się nawróciła i chyba przestanie byc taka chaotyczna

Meczący? Ty sobie wyobraź co ja musiałem przejść. Ponad 100 różnych lokacji, w każdej dzieje się coś innego, cztery dni po 8 godzin prowadzenia (do tej pory nie znalazłem mojego rozumu, jakby go ktoś zobaczył to niech da znać) a do tego gracz który ma wypaczone pojęcie na temat tego czym jest nekromanta i tego jaki powinien być klimat na takiej sesji. Fakt że z Tobą i Chireadanem a także naszym avatarem Khorna grało się bardzo dobrze (aczkolwiek gracze zaczynali mi się nudzić na sesji co znaczy że zawaliłem sprawę na całej linii). Jednak nadal utrzymuję że Zamek Drachenfels jest bardzo dobrą przygodą jednak tak jak w każdym innym scenariuszu większość tak naprawdę zależy od graczy.

Ja się raczej mało nudzila, nie moglam sie jednak oprzeć wrażeniu, że przypomina to bardziej rozgrywkę Diablo - przeszukujesz rozległy zamek, przechodzisz na coraz głębsze poziomy, znajdujesz przedmioty do identyfikacji i subquesty.
Zupełnie inny klimat niz na naszyych standardowych sesjach. Ale przestałby7s marudzić z tym zawalaniem, to sie juz robi monotonne Wink

Ja chciałbym wspomnieć słówko o recenzjach dodatków na stronie głównej BO. Zobaczyłem bo chciałem zobaczyć czy opłaca mi się ściągać (w sumie i tak ściągam wszystko co jest aktualnie dostępne) po przeczytaniu mało można się dowiedzieć. Moje uwagi to tyle, że jest w tych recenzjach (w Warhammerze Wiedzy Tajemnej i Mrocznym Cieniu Śmierci) sporo błędów i troche mało mówią, dobrą rzeczą byłoby stawianiu na końcu oceny autora, a oprócz opisue treści "Ksiąg" można opisać też cechy fizyczne podręczników, czy są np. klejone czy "sznurowane", miękka okładka czy twarda itd. Troche na marudziłem to teraz pochwale autora za znajomość, że tak powiem historyczną (np. data zakończenia wydawania podręczników czy, że jednym z ostatnich wydanych dodatków był MCŚ - Mroczny Cień Śmierci).

To tyle. Napisałem tutaj bo nie chciałem zakłądać nowego tematu dla takiej małej niewinnej sprawy.