nowe Bractwo Ostrzy

Melvinie, czy mozna juz wstepnie powiedziec ile osob nalezy do Bractwa? Chyba nie warto juz czekac na odpowiedzi, czasu bylo nad to

Tak sadzicie? Moge podliczyc ile dostalem wiadomosci. Aczkolwiek jest jeden problem, bo niektore osoby pisaly mi ze chca odejsc potem innym mowily ze nie chca. Ale podam dzisiaj wstepne wiadomosci. Niedlugo sproboje podac cos bardziej konkretnego, ale mam teraz naprawde bardzo malo czasu. Wlasnie jestem w trakcie matur probnych, jestem chory a w sobote jade na pogrzeb znajomego. Wiec troche ciezko mi bedzie znalesc czas. Ale w niedziele mysle ze wyniki takie juz pewniejsze powinny sie pojawic.

Ten Klan jebie kupom napisał:

bhahaha

To chyba ty jebiesz kupom i głupotą, bo to Bractwo śmierdzący napletku rumuńskiej krowy o jednym cycku, którego stara pierze w rzece, bo nie stać ją na mydło. A twój stary to kononowicz. Jak się podniecisz, to bierzesz i koleżanki rozbierasz w szkole, nagrywając to. Łapiesz za tyłki mohery po 60. w supermarkecie. Laughing

Post do którego odwołuje się Son został z wiadomych powodów usunięty. Cięta riposta Son

czyzbyś używał programu co zwie się "bluzgacz"??

Zastanawiając się i obserwując zaistniałą sytuację nie chciałbym aby Bractwo poraz kolejny się rozpadło. I w związku z tym chciałbym dołączyć na listę społeczeństwa, ale jako zwykły mieszczuch naturalnie. O odejściu zaczne myśleć dopiero jak sytuacja będzie wystarczająco ustatkowana. Prawdopodobnie niebawem ukaże się moja skromna karta postaci w odpowiednim dziale.
I na koniec mała prośba... kto może niech pisze, byle co, ale niech coś będzie, bo tak to nawet nie wiadomo czy się komuś nie zmarło po drodze. Wiem i rozumiem, że czasami ciężko (chociaż i tak sam się lenie jak się tylko da), że za dużo obowiązków, ale jeśli ktoś się podjął uczestnictwa w życiu Bractwa to niech będzie gotowy do chociaż drobnych poświęceń. (ten ostatni akapit kierowany jest do wszystkich, któzy albo odzywają się raz na rok albo są półprzytomni, ale też i w niektórych miejscach do wszystkich)
No i na koniec chciałbym jeszcze podziękować za obecność Chireadana ze zwględu na starą - nie wiem czy można to tak określić, czy to nie za dużo, ale... - przyjaźń. Mam nadzieję, że po tej dłuższej przerwie może znowu znajdziemy wspólny temat (chociażby Wiedźmin, którego zmusiłem się przeczytać, zarówno sage jak i podręcznik :)) No to takim optymistycznym akcentem zakończe posta :)

Pozdrawiam Darkon

Hiehiehie

. Podstęp sie udał Wink

.

Teraz mozna by znowu wziac sie za pisanie Very Happy

Emiel Godefroy napisał:

Post do którego odwołuje się Son został z wiadomych powodów usunięty. Cięta riposta Son

czyzbyś używał programu co zwie się "bluzgacz"??

Nie, nie, to ma chora inwencja twórcza. Very Happy

W szkole mamy turniej na najlepsze cięte riposty i tego podobne. Więc, łap-okazja, trzeba wszystko wykorzystać. Bez pomocy programów (-;